Скачать книгу

dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od dębu żołądź./

      , daj żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od lipy łyka./

       daj łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od krowy mleka./

      , daj mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od pana siana./

      , daj siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od pani chleba.

      , daj chleba, komu chleba, panu chleba, żeby pan dał siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./

      – Nie dam ci,/ bo mi się kluczyki gdzieś zapodziały./ Kurka zmartwiła się jeszcze bardziej,/ biegnie do ogródka, patrzy jednym okiem:/ „koko koko ko ko ko… nie ma”./ Patrzy drugim okiem:/ „ko ko ko ko ko ko ko… są”./

      Złapała kluczyki w dziobek i dyń dyń dyń dyń dyń… pobiegła prędko do pani. Pani dała panu chleba, pan dał siana krowie, krowa dała mleka lipie, lipa dała łyka dębowi, dąb dał żołądź wieprzowi, wieprz dał kieł pannom, panny dały wieniec morzu, morze dało wody kogucikowi, kogucik napił się, zapiał: „kukurykuuuu – uuu”/ i poleciał.

      10. Lokomotywa J. Tuwima w interpretacji trzyletniego Aleksandra35

      To ćwiczenie ekonomiki oddechu, czyli dostosowywania wdechu do potrzeb wygłaszanego tekstu. Krótkie wersy wymagają małego wdechu (dobieranego lekkim pchnięciem brzucha), a swoisty język – koncentracji. Zwróć uwagę, by postawa była stabilna, a ręce niech kontrolują ruch żeber i brzucha. Wdechy rób w miejscach kresek (/).

      Toi na tati koleja/

      Cieja omoma i pom ej pyja/

      Tust oia/

      Toi i hapie/

      Toi i mucha/

      Zaj z oajec jej bucha bucha/

      Buch jat gołoto/

      Puf jat gołoto/

      Uf leje hapie/

      Uf leje ipie/

      A jej pełłaćwejej wnia hipie/

      Wajony dońdeń pompalalali/

      Wije i tiche z jejaja itali/

      I peńto ludzi w taim wanionie/

      A wjenym hedzą hame bobasy/

      Hieną i eną tuste pipasy/

      Nane gis/

      Nane gis/

      Dała buch/

      Mym buch/

      Koła uch/

      11. Czarny kwadrat na białym tle, J. Jończyk Kazimierzowi Malewiczowi36

      Weź wdech i na jednym wydechu czytaj w wolnym tempie, przedłużając samogłoski, jeden fragment wiersza. Zwróć uwagę, że wraz z kolejnym wdechem masz do przeczytania nieco dłuższy tekst. Dostosuj ilość nabieranego powietrza do długości czytanego fragmentu.

      czarny kwadrat

      okna z wybitą szybą

      czarny kwadrat

      okna z szybą wybitą przez ciemność

      czarny kwadrat

      okna z szybą wybitą przez ciemność

      nicości

      czarny kwadrat

      okna z szybą wybitą przez ciemność

      nicości która staje się

      czarny kwadrat

      okna z szybą wybitą przez ciemność

      nicości która staje się bytem

      czarny kwadrat

      okna z szybą wybitą przez ciemność

      nicości która staje się

      bytem działając.

      12. Szwecja, S. Barańczak37

      Weź wdech i na jednym wydechu czytaj fragment wiersza. Zachowaj podpowiadane tempo – czytaj bardzo wolno, przeciągając samogłoski (w), średnio (ś) i szybko (sz). Zwróć uwagę na staranną wymowę.

      (w) Szwedzi

      (ś) Znają tysiąc sposobów przyrządzania śledzi.

      (w) Śledzie

      (ś) Budzą niezrozumiałe żądze w każdym Szwedzie.

      (w) Szweda

      (sz) Bez użycia przemocy przekonać się nie da,

      Że warto dla odmiany czasem

      Przegryźć ogórkiem albo ananasem,

      Lub przynajmniej otworzyć pudełko sardynek:

      (ś) Za tę uwagę gorącokrwisty Szwed mógłby wyzwać na pojedynek,

      Gdyby nie fakt, że jako Szwed jest zimnokrwisty.

      (sz) Z zimną krwią więc i z takimż uśmieszkiem sadysty

      Siedzi i, jak to Szwedzi, cedzi: „Przestań mleć

      Ozorem, cudzoziemcze, i o piątej wleć

      Na podwieczorek: będzie pyszny śledź”.

      (ś) Po czym z listy tysiąca dań serwuje nam numer osiem:

      „Chała

Скачать книгу


<p>35</p>

B. Toczyska, Jak wyglądasz słowem?, skrypt wykorzystywany podczas warsztatów prowadzonych przez autorkę, Gdańsk 2006, s. 6.

<p>36</p>

B. Toczyska, Elementarne ćwiczenia dykcji, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, Gdańsk 2000, s. 29.

<p>37</p>

S. Barańczak, Geografioły, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 1998, s. 38.