ТОП просматриваемых книг сайта:
To nie jest hip-hop. Rozmowy. Jacek Baliński
Читать онлайн.Название To nie jest hip-hop. Rozmowy
Год выпуска 0
isbn 978-83-9485-512-3
Автор произведения Jacek Baliński
Жанр Биографии и Мемуары
Издательство OSDW Azymut
24 ANIA WÓJCIK
25 ŻABSON
27 Biogramy
Wstęp
Publikacja, którą trzymasz w rękach i do której wstęp w tej chwili czytasz, jest bezprecedensowym projektem, będącym zbiorem dwudziestu obszernych rozmów z wyjątkowymi przedstawicielami hiphopowej branży. „To nie jest hip-hop. Rozmowy” to blisko pięciusetstronicowa, wypełniona po brzegi merytorycznymi treściami książka, którą po ponad dwóch latach intensywnej pracy z dumą oddaję tobie z nadzieją, że będzie dla ciebie inspirującą lekturą.
O polskim hip-hopie można powiedzieć wiele – zarówno dobrego, jak i złego. Nie można mu jednak odebrać tego, że jest – nie bójmy się użyć tego słowa – fenomenem. Od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy ten gatunek muzyczny zaczął zaznaczać swoją obecność na rodzimym rynku, minęły ledwie nieco ponad dwie dekady, a hip-hop przebył w tym czasie niewyobrażalną wręcz drogę. Z muzyki kojarzonej z marginesem społecznym stał się muzyką słuchaną we wszystkich środowiskach oraz ewoluował w – jak słusznie zauważył w tej książce szef wytwórni Asfalt Records, Marcin „Tytus” Grabski – pełnoprawną gałąź przedsiębiorczości.
Przedstawiciele hiphopowej sceny nie są już chłopcami do bicia, których niewiedzę i naiwność wykorzystywały duże koncerny fonograficzne. Hip-hop w Polsce to dziś odrębny byt, za którym – bez wsparcia popowego mainstreamu – w ciemno idą miliony słuchaczy. Hip-hop to setki tysięcy sprzedanych płyt, duże trasy koncertowe, imponujące rozmachem projekty i wciąż postępująca profesjonalizacja.
Hip-hop to jednak również – a właściwie: przede wszystkim – ludzie, którzy napędzają jego rozwój. Ludzie, którzy przez lata aktywności – tak w muzyce, jak i poza nią – widzieli, zrobili i nauczyli się tak wiele, że aż chciałoby się poznać ich pasjonujące życiorysy. Przez wiele lat nikt nie podjął się wysiłku, którego celem byłoby przybliżenie ich historii – aż do teraz.
Pomysł wydania tej pozycji narodził się wczesną wiosną 2016 roku, natomiast pierwotny jej koncept był zupełnie inny – miała być ona bowiem polską odpowiedzią na kultową amerykańską książkę „Ego Trip’s Book of Rap Lists”. Mijały jednak długie tygodnie, a ja coraz mniej byłem przekonany do tej idei, aż w końcu któregoś dnia wpadłem na pomysł z wywiadami. Powstała lista rozmówców, pierwsze zaproszenia zostały wysłane – i pod koniec lipca rozpoczęły się właściwe prace, z których efektem końcowym zapoznasz się już za chwilę.
W międzyczasie nie obyło się bez najróżniejszych kłopotów oraz niespodziewanych zawirowań, ale w ostatecznym rozrachunku pozwoliły one wypracować taką formułę i taki kształt książki, co do których jestem w stu procentach przekonany, że są dokładnie takie, jakie być powinny.
Kilku słów wyjaśnienia niewątpliwie wymaga tytuł niniejszej publikacji. Ktoś mógłby spytać, dlaczego właściwie „To nie jest hip-hop”, skoro punktem wyjścia dla wszystkich rozmówców jest hip-hop właśnie – i będzie to pytanie słuszne, choć skądinąd kryje się w nim również odpowiedź.
Po kolei jednak: zwrot „To nie jest hip-hop” funkcjonuje w środowisku od końcówki 2014 roku, gdy białostocki raper Pih wtargnął na scenę w czasie koncertu jednego z najpopularniejszych wykonawców młodego pokolenia Quebonafide, krzycząc zaadresowane do niego właśnie to hasło, będące symbolicznym wyrazem niezgody na to, w jakim kierunku zmierza muzyka hip-hop. Od tamtej pory „To nie jest hip-hop” żyje własnym życiem, wciąż powracając w coraz to nowych kontekstach. Ciekawym zwrotem akcji był utwór o takim tytule, nagrany w 2017 roku przez wspomnianego Quebonafide z jedną z niekwestionowanych legend amerykańskiego rapu KRS-One’em. Można powiedzieć, że z chwilą publikacji tego utworu zwrot „To nie jest hip-hop” zupełnie stracił swoje pierwotne znaczenie, stając się po prostu metaforyczną figurą retoryczną, którą można określić wszystko to, co w jakiś sposób ucieka od utartych schematów i rozwiązań.
Wszystkie osoby, z którymi rozmowy znalazły się w tej książce, łączy to, że są nietuzinkowe i proaktywne oraz to, że spełniają się na różnych płaszczyznach – często zgoła odmiennych niż hip-hop. Ta muzyka dla całej dwudziestki zaproszonych jest tylko – wzmiankowanym już – punktem wyjścia, a nie zamkniętą przestrzenią, z której ani myślą się wychylać. Wystarczy spojrzeć na pełną listę, aby przekonać się, jak różnorodne postaci ją tworzą. Od strony muzycznej mamy zarówno artystów – raperów, producentów muzycznych, DJ-ów – jak i wydawców, menadżerów, producentów wykonawczych czy inżynierów dźwięku. Są wśród nich ludzie, którzy od początku kariery są wierni klasycznie hiphopowej stylistyce, jak i tacy, którzy zostawili hip-hop na rzecz innych gatunków lub wręcz wycofali się z muzyki.
Są raperzy, których utwory zna cała Polska, ale są też szare eminencje, z istnienia których słuchacze nawet nie zdają sobie sprawy, a bez których cała branża byłaby pozbawiona rzetelnych fundamentów. Od strony innych aktywności zawodowych, mamy natomiast przedsiębiorców z branży kreatywnej oraz informatycznej, prawnika, wykładowcę akademickiego, filmowca czy właściciela prężnie rozwijającej się sieci restauracji z meksykańskim jedzeniem.
„To nie jest hip-hop. Rozmowy” jest zatem zbiorem wyczerpujących wywiadów z ludźmi, których nie sposób zamknąć w jednej szufladce. To rozmowy z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia. Przede wszystkim jednak, to zbiór wywiadów z ludźmi, których życiorysy są na tyle zróżnicowane i inspirujące, że książkę czyta się jednym tchem. To nie jest hip-hop, bo to jest nie tylko hip-hop.
Czego możesz się spodziewać po tej publikacji? Z pewnością nie tanich kontrowersji ani chwytów pod publiczkę. „To nie jest hip-hop. Rozmowy” to konkret, choć niepozbawiony odrobiny humoru. Zamierzeniem było, żeby wywiady były możliwie najbardziej treściwe, ale przy tym swobodne w narracji i formie. Każdy materiał jest inny. Każdy ma swoje indywidualne tempo, odrębny charakter oraz specyfikę odzwierciedlającą danego rozmówcę.
To samo dotyczy zdjęć autorstwa Macieja Boguckiego (który odpowiada za zdecydowaną większość portretów) – każde z nich ma inny nastrój, inny kadr. W bardzo konsekwentnej formule całej książki i layoucie – cytując autora wszystkich ilustracji Mateusza Holaka – solidnym jak cegła z poniemieckiego dworca, te różnicujące poszczególnych gości detale nadają publikacji ciekawy, autorski sznyt.
Na koniec jeszcze kilka technicznych uwag. Wszystkie rozmowy na potrzeby tej książki zostały przeprowadzone pomiędzy lipcem 2016 a kwietniem 2018 roku, przy czym starsze wywiady zostały przeredagowane w taki sposób, by upływ czasu był możliwie jak najmniej zauważalny. Każdy materiał został przygotowany według schematu: zdjęcie na całą rozkładówkę – odautorski wstęp – rozmowa. Data (lub daty) przeprowadzenia danej rozmowy oraz inicjały autora (JB: Jacek Baliński, BS: Bartek Strowski) są podane w prawym górnym rogu na rozkładówce ze wstępem. W wybranych miejscach na paginach znajdują się hashtagi z wyróżnionymi słowami, które są charakterystyczne dla danego wywiadu i danego rozmówcy. Ilustracje we wstępniakach są natomiast spontanicznymi komentarzami, które czasem odnoszą się albo do tytułu wywiadu, albo do postaci, która wypowiedziała dane słowa.
Całą resztę (w tym ilustrację na okładce) pozostawiam tobie do interpretacji, życząc udanej lektury dwunastu wywiadów mojego autorstwa oraz ośmiu przeprowadzonych przez Bartka Strowskiego.
JACEK BALIŃSKI