Скачать книгу

bierze do cyrku albo dorożką. A jak mu się nieszczęści, to wszyscy zaraz na niego. Przecież on umie to samo; bo oprócz pierwszych pięciu albo sześciu uczniów, reszta wszyscy żyją tak jak on. Jak go wyrwą z tego, co umie, dostaje dobry stopień, albo jak nauczyciel jest w dobrym humorze, albo jak mu się uda ściągnąć, albo jakiś inny przypadek. Jeżeli na przykład jutro będzie jedno z tych zadań, które dziś robił z korepetytorem, to dostanie czwórkę; i czy to będzie jego zasługa? Akurat tak się trafi.

      Stasio umówi się z Goldszternem tak, że jak się weźmie za prawe ucho, to trzeba pomnożyć, a jak za lewe, rozdzielić. Stasio już niby rozumie, ale się boi ryzykować, bo może w ostatniej chwili pomylić się z przestrachu i w pośpiechu.

      Raz Stasio dostał czwórkę z geografii; umiał akurat do jednego miejsca, a dalej nic a nic. I kiedy powiedział wszystko, co umiał, nauczyciel posadził go na miejsce i postawił czwórkę, a tak to by dostał dwójkę za to samo.

      Tak będzie najlepiej: za prawe ucho – pomnożyć, a za lewe – rozdzielić. A jeżeli prędko zrobi, to niby pójdzie z papierem do kosza i rzuci mu kartkę. Potem Stasio opuści niby pióro, nachyli się i podniesie kartkę. Chociaż to niebezpieczne.

      Dziwak jest ten arytmetyk: czasem tak pilnuje, że się ruszyć nie pozwoli, a czasem nic nie uważa i można robić, co się chce. I każdy z nich – jak chce, to zawsze może postawić dwójkę – oprócz pierwszego ucznia. Są tacy w klasie, których lubią, to żeby nie wiem co, nie postawi mu dwójki. A o lizuchach i tych, których rodzice dają łapówki, nie ma co mówić. Pawełkiewicz także nie mógł zrobić zadania – odpowiadał już z dziesięć minut, jak był dzwonek. A on co: „no, na drugi raz jeszcze się spytam”. I nie postawił stopnia.

      A gdyby to był Stasio…

      Stasio wzdycha.

      – Boże, wielki i dobry Boże, daj, żebym jutro zrobił zadanie. Bo chcę przynajmniej w przyszłym tygodniu już nie mieć dwójki. – A on przynosi kajety po tygodniu, w środę – objaśnia Stasio Bogu porządki szkolne.

      Dziwny spokój ogarnia Stasia. Oczy mu się mrużą, myśli się plączą, modlitwa miesza się z ostatnimi troskliwymi rozmyślaniami i Stasio zasypia, powtarzając:

      – Prawe ucho – mnożenie, lewe – dzielenie.

*

      Stasio zatrzymał się przed nowym sklepem. – Jutro albo nawet dziś jeszcze, kupi nowy kajet i obejrzy łańcuszki, które dodają do brulionów. Może zamiast łańcuszka można dostać maszynkę do temperowania ołówków albo dopłacić i wziąć scyzoryk? Tak, dzisiaj kupi Stasio nowy kajet i dowie się o wszystkim dokładnie.

      Rozgląda się po ulicy: idą jeszcze malcy; to znaczy, że wcześnie.

      I nagle przypomina sobie klasowe zadanie na pierwszej lekcji. Trzeba się spieszyć – umówić, rozmówić, porozumieć z kolegami – wymaga to zawsze kilkunastu minut. – Zrobi, czy nie zrobi?

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      binokle – rodzaj okularów noszonych w XIX w. i na początku XX. Trzymały się na nosie dzięki dodatkowemu elementowi łączącemu szkła. [przypis edytorski]

      2

      kułak – pięść. [przypis edytorski]

      3

      funt – jednostka wagi obowiązująca dawniej także w Polsce (350–560 g). [przypis edytorski]

      4

      przyćmić (daw.) – przygasić. [przypis edytorski]

      5

      społem (daw.) – razem. [przypis edytorski]

      6

      cyrkuł – tu: dzielnica miejska. Warszawa była podzielona na cyrkuły do 1915 r. [przypis edytorski]

      7

      gdy lud szeroką falą płynął, by niewiernemu odebrać grób pokalany Chrystusa – chodzi o krucjaty, czyli zbrojne wyprawy krzyżowe podejmowane od XI–XIII w. w celu odbicia muzułmanom miejsc świętych dla chrześcijan. [przypis edytorski]

      8

      Sofokles (496–406 p.n.e.) – wielki tragediopisarz gr., autor m.in. Antygony. [przypis edytorski]

      9

      sen zmorowy – sen przykry i dręczący. [przypis edytorski]

      10

      proszek troisty (med.) – preparat sporządzany według kodeksu aptecznego (Farmakopei) wykazujący łagodne działanie przeczyszczające, stosowany na problemy trawienne i kolki głównie u dzieci. [przypis edytorski]

      11

      drzemota (daw.) – chęć snu. [przypis edytorski]

      12

      musiałoś – 2 os. lp cz.przesz. r.n., forma bardzo rzadko używana. [przypis edytorski]

      13

      mikrotom – przyrząd laboratoryjny do cięcia materiału na bardzo cienkie skrawki, z których robi się preparaty mikroskopowe. [przypis edytorski]

      14

      drobnowidz (daw.) – mikroskop. [przypis edytorski]

      15

      regestrować (daw.) – rejestrować. [przypis edytorski]

      16

      raz w raz – raz za razem. [przypis edytorski]

      17

      ignorabimus (łac.) – 1 os. lm cz.przysz., nie będziemy wiedzieli, tu w znaczeniu: nie uda nam się dowiedzieć. [przypis edytorski]

      18

      dykta (daw. pot.) – tu: dyktando. [przypis edytorski]

      19

      pośliednieje (ros. последнее) – ostatnie. [przypis edytorski]

      20

      wydawać lekcję (daw.) – odpowiadać, recytować przed kimś zadany materiał lekcyjny. [przypis edytorski]

      21

      naprzód

Скачать книгу