ТОП просматриваемых книг сайта:
Quo Vadis Europa?. Andrzej Stanislaw Budzinski
Читать онлайн.Название Quo Vadis Europa?
Год выпуска 0
isbn 9788835400141
Автор произведения Andrzej Stanislaw Budzinski
Издательство Tektime S.r.l.s.
El – mocny,
El Eljon – najwyższy,
El Olam-wiekuisty,
El Szaddaj – wszechmocny,
El Roi – widzący,
Rl Berith – zawierający przymierze,
Elohim – jedyny,
Adonai – pan zastępów,
Jahwe – jestem który jestem.
Ze znaczenia imion Boga wynika, że jest On doskonałym królem. Nikt nie jest tak potężny jak On. Nikt nie jest sprawiedliwy jak On. Nikt nie jest tak wierny jak On. Nikt nie kocha tak jak On. Teokratyzm jednak stawiał ich w sytuacji odmiennej wobec innych narodów ponieważ wymagał posłuszeństwa wobec prawa różnego, od tego którym kierowali się inne narody, opartego na kryteriach ludzkich. Teokratyzm opiera się na kryteriach Bożych i podążanie drogą zgodną z nimi. Wymaga żywej i nieustannej łączności z Jahwe, co nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza gdy wygasa wiara. Teokratyzm stawiał Izraelitów w opozycji do otaczających go narodów, czuli się inni i w jakiś sposób samotni, może nawet zawstydzeni i zacofani. Być może w ten sposób byli odbierani przez innych? Królowie innych narodów byli konkretni i widoczni, budzili strach. Król Izraela, natomiast, jest niewidoczny i daleki. Dlatego to Izraelici chcą mieć króla, który pójdzie na czele ich wojsk i będzie walczył w ich obronie. Chcieli być tak jak inni i chcą mieć króla podobnego do innych królów, pragną państwa stworzonego na wzór krajów sąsiednich. Chcą żyć zwyczajnie, mieć państwo podobnie jak inne ludy.
Z punku widzenia wiary Bóg jest silniejszy od króla ludzkiego. Myśląc więc, w sposób logiczny i praktyczny Izraelowi opłaca się mieć Go za króla, co jednak oznacza nigdy Go nie wiedzieć, być w ciągłej niepewności, co On zrobi: czy będzie za nich walczył, czy poczeka? Myśli Boże, bowiem, różnią się od ludzkich, dla Niego wygrać, znaczy czasem przegrać, dlatego nigdy nie wiadomo, czy Bóg pokona wrogów, czy nie. Król-człowiek jest słabszy od Boga, ale przynajmniej jest konkretny i widzialny, można się z nim spotkać i porozmawiać. Dlatego Izrael prosi o takiego króla, jakiego mają inne narody. Prorok Samuel ostrzega ich przed postępowaniem ludzkiego władcy, tłumacząc, że wprawdzie będzie on za nich walczył, ale jednocześnie skorzysta ze swojej władzy i przywilejów: „Synów waszych będzie on brał do swego rydwanu i swych koni. Przygotowywać też będą broń wojenną i zaprzęgi do rydwanów. Córki wasze zabierze do przyrządzania wonności oraz na kucharki i piekarki. Zabierze również najlepsze wasze ziemie uprawne, winnice i sady oliwkowe, a podaruje je swoim sługom. Zasiewy wasze i winnice obciąży dziesięciną i odda ją swoim dworzanom i sługom. Weźmie wam również waszych niewolników, niewolnice, waszych najlepszych młodzieńców i osły wasze i obarczy pracą dla siebie” (1Sm 8,11-16) . Tak więc będzie to władca różny od Boga, król który bierze i wymaga jak inni królowie ziemscy, nie tak ja Bóg, który zamiast brać, daje. Odpowiedź Izraela jest jednoznaczna: „ Odrzucił lud radę Samuela i wołał: Nie, lecz król będzie nad nami” . Bóg jak zawsze szanuje wybór człowieka, podkreśla to w słowach skierowanych do proroka Samuela: „ Wysłuchaj głosu ludu we wszystkim, co mówi do ciebie, bo nie ciebie odrzucają, lecz Mnie odrzucają jako króla nad sobą. 8 Podobnie jak postępowali od dnia, w którym ich wyprowadziłem z Egiptu, aż do dnia dzisiejszego, porzucając Mnie i służąc innym bogom, tak postępują i z tobą” (w. 7-8) .
Odrzucenie Boga przez Izraelitów jest to Jego detronizacja, zrzucenie Go z tronu, aby umieścić na nim człowieka. Człowiek w centrum. Człowiek króluje. Człowiek królem. Człowiek na miejscu Boga. Czy postępowanie Izraelitów w jakiś sposób nie przypomina postępowania współczesnego społeczeństwa europejskiego? Nie jest rzadkością, że ci którzy wierzą w Boga, żyją zgodnie z Jego przykazaniami i sprzeciwiają się pogańskiemu modernizmowi są uważani za ograniczonych i zacofanych. W imię postępu i tolerancji bezkrytycznie przyjmujemy idee wbrew wierze i kulturze chrześcijańskiej.
Cechą Narodu Wybranego, którą należy podkreślić, jest jego siła przetrwania. W 70 r. n.e. Rzymianie zniszczyli Świątynię w Jerozolimie [49] , która była centrum ich wiary, kultury i cywilizacji. Od tego momentu Izraelici rozproszyli się po całym świecie tworząc tak zwane diaspory [50] . Taka sytuacja trwała aż do 14 maja 1948 r. kiedy to podpisano Deklarację niepodległości Izraela [51] . Od roku 70 do 1948 r. n.e., oficjalnie, na mapie świata nie istniało państwa Izrael, to znaczy przez 1878 lat. Przez ten czas naród żydowski był rozproszony żyjąc w obcych krajach pomiędzy różnymi kulturami i religiami, nie stracili własnej wiary, kultury, tradycji i tożsamości narodowej. 1878 lat to bardzo długi czas by zapomnieć o przynależności narodowej. Żydzi nie zapomnieli! Gdy w 1948 r. powstało państwo Izrael rozpoczął się ich powrót do Ziemi Obiecanej. Czy to nie jest wyjątkowe? Jaka wielka jest siła przeżycia tego ludu? W sposób ludzki jest to bardzo trudne do wytłumaczenia. Skąd czerpali siłę, by zachować swoją tożsamość? Na pewno nie była to siła ludzka! Ich siła pochodzi od Jahwe, który wybrał ten naród. Jest to pierworodny naród Boga, i tak pozostanie aż do końca świata! Nie możemy zapomnieć, że Bóg Izraela jest także i Bogiem Chrześcijan. Jeżeli oni przetrwali także i Chrześcijanie przetrwają wszystkie próby i prześladowania. Nie można zniszczyć Kościoła, bo swoje korzenie ma w Bogu, który jest wieczny.
2. Chrześcijaństwo a Europa
Analizując wszystkie religie świata, w sposób najbardziej obiektywny możliwie, bez żadnych preferencji i pomijając aspekt wiary, musimy stwierdzić, że nie ma takiej drugiej religii jak chrześcijaństwo, w której Bóg stałby się człowiekiem, umarłby na krzyży aby zbawić człowieka i zmartwychwstałby. Chrześcijaństwo jest jedyną religią, która głosi, że Syn Boży stał się prawdziwym człowiekiem, co jest udokumentowane nie tylko przez źródła chrześcijańskie, ale też poprzez źródła nie chrześcijańskie [52] .
Jeżeli mówimy o wpływie chrześcijaństwa na rozwój Europy, to nie mamy na myśli tylko idei czy filozofii, etyki czy kultury, albo tylko wpływu ludzkiego, ale jest to przede wszystkim wpływ i obecność samego Boga. Nie ma chrześcijaństwa bez Boga, a szczególnie bez Syna Bożego-Jezusa Chrystusa narodzonego z Maryi Dziewicy z Nazaretu. Mówiąc, więc, o wpływie chrześcijaństwa na historię Europy musimy widzieć chrześcijaństwo właśnie w perspektywie Syna Bożego, który działa. Wpływ chrześcijaństwa na Europę jest równoznaczny z wpływem samego Jezusa Chrystusa – prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka. Niemożliwe jest oddzielenie chrześcijaństwa od Chrystusa, a nawet jeżeli udałoby się nam to zrobić, to nie można by było mówić już o chrześcijaństwie, ale