Скачать книгу

>

      Pochwała wieku

      „Lepiej teraz niż przedtem”. „Dlaczego?” „Bo lepiej.

      To dowód oczywisty. Świat się coraz krzepi.

      Nabrał z laty rozumu, a im bardziej stary,

      Tym dzielniej zeszły1, co go szpeciły, przywary”.

      „Ale dlaczego lepiej?” „Dlatego że byli

      Lepsze syny od ojców, co nas poprawili”.

      „Więc zmyślał ów Horacy2?” „Zmyślał”. „Toć i wierzę”.

      „Człowiek przedtem był prosty i dziki jak zwierzę,

      Dziś jest istność rozumna, ale jak rozumna!

      Z szkół, z obozu, z warsztatu, nawet i od gumna

      Wszystko tchnie wytwornością, wszystko się zwiększyło3.

      Zgoła zawżdy dziś lepiej, niźli wczoraj było”.

      „Ale przecież o świecie zła się wieść roznosi,

      Powiadają, że się coś popsuło u osi4

      Stąd już lato nie lato, a zima nie zima”.,

      „Bajki, powieści godne mamek lub pielgrzyma,

      Nawet i kalendarza; ale to ogólnie.

      Chcesz, abym lepszość naszą dowodził szczególnie?”

      „Zgoda”. „Więc… ale skądże wywodzić pochwały,

      Na przykład nasze pisma – to oryginały.

      I choć czasem zdaje się, iż dawnych skradamy,

      Gdy im czyniem ten honor, wtenczas poprawiamy.

      Drzemał Homer niekiedy5 – fraszka zadrzemanie,

      My nie drzemiem, ale śpiem, lecz to nasze spanie

      Roi sny, których różność, wdzięki i wspaniałość

      W samej treści zawiera wszystką doskonałość.

      Żółwim krokiem szły przedtem nauki kłopotne.

      My, orły wybujałe, orły bystrolotne,

      Wzbiwszy pod same nieba rozpostarte skrzydła,

      Z góry patrząc widziemy treści i prawidła.

      Darmo się matka rzeczy6 z swym działaniem kryła —

      Bystrość nasza zakąty ciemne wyśledziła;

      Darmo wyrok najwyższy granice oznaczył —

      Przeszedł człek, zdarł zasłonę i jawnie obaczył,

      Co było wiekom tajno. Więc sędzie dobrani,

      Każdy, co jest, wychwala, a co było, gani,

      Przewraca dawnych mozół działania na nice,

      A rozpostarłszy bystre pojęcia7 granice,

      W taki się lot zapuszcza, iż można by myślić,

      Jak co lepiej wynaleźć alboli określić.

      Ten jest odgłos zbyt częsty, ale czyli bacznych8,

      Czy prawdy głosicielów, czy błędów dziwacznych,

      Niech ci sądzą, co myślą, a myślą, jak trzeba.

      Pamięć, bystrość, pojęcie są to dary nieba.

      Ale ten skarb dzierżących nie zawżdy bogaci,

      Użycie go powiększa, użycie go traci.

      Czytał Szymon, wie, co, jak i kiedy się działo.

      Lecz na tym zasadzony zbyt dumnie, zbyt śmiało,

      Czyli się w piśmie uda do prozy, czy wierszy,

      Za siebie tylko patrzy i mniema, że pierwszy.

      Stąd wyroki i w stylu, i w zdaniach opacznych,

      Stąd nowe wynalazki systemów dziwacznych,

      Stąd starymi pogardza, innych mało ceni —

      Nie tak czynili, czynią prawdziwie uczeni.

      Wiek mało dla nauki, pomału przychodzi,

      Długo trzeba pracować, nim prace nadgrodzi,

      Ale też, choć niespieszna, obfita nadgroda.

      Co powie prawy mędrzec, wiek wiekowi poda.

      A te nasze światełka, co błyszczą dość jasno,

      Jak się w punkcie9 rozświecą, tak w punkcie i zgasną.

      Tłum mędrców; przedtem ledwo znaleźć było w tłumie10.Czyż się nowe przymioty odkryły w rozumie?

      Czyli wspacznym obrotem11 wrócił się wiek złoty12

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Tym dzielniej zeszły – tym radykalniej zniknęły. [przypis redakcyjny]

      2

      Więc zmyślał ów Horacy – zapewne uwaga Krasickiego odnosi się do ww. 45–48 p. 6 z III ks. Pieśni Horacego: „Z upłynnym czasem wszystko na dół leci: / Gorsi po dziadach nastali rodzice, / Rodziców jeszcze przepisują dzieci, / A nasi, nie wiem, czym będą dziedzice.” (Przekład A. Naruszewicza, [

1

Tym dzielniej zeszły – tym radykalniej zniknęły. [przypis redakcyjny]

2

Więc zmyślał ów Horacy – zapewne uwaga Krasickiego odnosi się do ww. 45–48 p. 6 z III ks. Pieśni Horacego: „Z upłynnym czasem wszystko na dół leci: / Gorsi po dziadach nastali rodzice, / Rodziców jeszcze przepisują dzieci, / A nasi, nie wiem, czym będą dziedzice.” (Przekład A. Naruszewicza, [w książce:] A. Naruszewicz, Dzieła, Warszawa 1778, t. IV, s. 87). [przypis redakcyjny]

3

zwiększyć się – wydoskonalić się. [przypis redakcyjny]

4

się coś popsuło u osi – współczesne kalendarze (por. satyrę Żona modna.) zamieszczały przy bałamutnych przepowiedniach pogody obszerne komentarze na temat rzekomego odchylenia się osi ziemskiej, co miało być przyczyną zaburzeń atmosferycznych, m. in. i w Polsce. [przypis redakcyjny]

5

Drzemał Homer niekiedy – aluzja do słów Horacego z Listu do Pizonów (w. 359): Czasem i Homerowi zdrzymać się przychodzi, / Lecz w długiej dzieła pracy zasnąć się też godzi. – tzn., że nawet największym talentom zdarzają się momenty zniżenia lotu. (Q. Horatius Flaccus, De arte poetica […] przekład

Скачать книгу


<p>1</p>

Tym dzielniej zeszły – tym radykalniej zniknęły. [przypis redakcyjny]

<p>2</p>

Więc zmyślał ów Horacy – zapewne uwaga Krasickiego odnosi się do ww. 45–48 p. 6 z III ks. Pieśni Horacego: „Z upłynnym czasem wszystko na dół leci: / Gorsi po dziadach nastali rodzice, / Rodziców jeszcze przepisują dzieci, / A nasi, nie wiem, czym będą dziedzice.” (Przekład A. Naruszewicza, [w książce:] A. Naruszewicz, Dzieła, Warszawa 1778, t. IV, s. 87). [przypis redakcyjny]

<p>3</p>

zwiększyć się – wydoskonalić się. [przypis redakcyjny]

<p>4</p>

się coś popsuło u osi – współczesne kalendarze (por. satyrę Żona modna.) zamieszczały przy bałamutnych przepowiedniach pogody obszerne komentarze na temat rzekomego odchylenia się osi ziemskiej, co miało być przyczyną zaburzeń atmosferycznych, m. in. i w Polsce. [przypis redakcyjny]

<p>5</p>

Drzemał Homer niekiedy – aluzja do słów Horacego z Listu do Pizonów (w. 359): Czasem i Homerowi zdrzymać się przychodzi, / Lecz w długiej dzieła pracy zasnąć się też godzi. – tzn., że nawet największym talentom zdarzają się momenty zniżenia lotu. (Q. Horatius Flaccus, De arte poetica […] przekład Onufrego Korytyńskiego, Warszawa 1770, s. 19). [przypis redakcyjny]

<p>6</p>

matka rzeczy – natura. [przypis redakcyjny]

<p>7</p>

pojęcie – pojmowanie, wiedza. [przypis redakcyjny]

<p>8</p>

baczny – rozsądny, mądry. [przypis redakcyjny]

<p>9</p>

w punkcie – natychmiast. [przypis redakcyjny]

<p>10</p>

przedtem ledwo znaleźć było w tłumie – domyślnie: mędrca. [przypis redakcyjny]

<p>11</p>

wspacznym obrotem – przez wsteczny obrót ziemi i czasu (pisze o tym Platon w Kritonie). [przypis redakcyjny]

<p>12</p>

wiek złoty – złoty wiek rozkwitu nauk i sztuk. [przypis redakcyjny]