ТОП просматриваемых книг сайта:
Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie. Piotr Derlatka
Читать онлайн.Название Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie
Год выпуска 0
isbn 9788381698696
Автор произведения Piotr Derlatka
Жанр Биографии и Мемуары
Издательство PDW
Copyright © Piotr Derlatka, 2019
Projekt okładki
Michał Poniedzielski
Zdjęcie na okładce
© Marek Karewicz/PAP
Zdjęcia w tekście
Mirosław Stankiewicz/TVP/East News; Andrzej Wiernicki /East News; Agencja Forum; Jacek Barcz/East News; Maciej Kłoś/CAF/PAP, Jacek Barcz/East News; Zygmunt Januszewski/East News; Mirosław Stankiewicz/East News; Tadeusz Późniak/Reporter; Renata Pajchel/East News; Jerzy Strzeszewski/Fotonova; Marek Karewicz/East News; Krzysztof Gierałtowski; Maciej Ułasiewicz; Christoph Preker; Andrzej Dudziński; Grzegorz Strzelewicz; Jerzy Fedak; Krzysztof Wojciewski; Sylwia Pakulska; Archiwum Liceum Sztuk Plastycznych w Poznaniu; Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego; Archiwum prywatne Katarzyny Stimm; Archiwum prywatne Agnieszki Putowskiej
Pozostałe zdjęcia pochodzą z archiwum prywatnego rodziny Jonasza Kofty.
Wydawca dołożył wszelkich starań, by dotrzeć do wszystkich właścicieli i dysponentów praw autorskich do zdjęć zamieszczonych w niniejszej książce. Ze względu na to, że do dnia oddania książki do druku nie udało się ustalić niektórych autorów zdjęć i źródeł ich pochodzenia, wydawca zobowiązuje się do wypłacenia stosownego wynagrodzenia osobom uprawnionym, których tożsamości nie udało się ustalić, niezwłocznie po zgłoszeniu się do wydawcy.
Redaktor prowadzący
Anna Derengowska
Redakcja
Aneta Kanabrodzka
Korekta
Maciej Korbasiński
ISBN 978-83-8169-869-6
Warszawa 2019
Wydawca
Prószyński Media Sp. z o.o.
02-679Warszawa, ul. Rzymowskiego 28
Wnuczkom i wnukowi Jonasza:
Zuzannie, Zofii, Helenie i Frankowi
Ta książka nie powstałaby, gdyby nie zaangażowanie rodziny Jonasza Kofty. Szczególne podziękowania składam Jadze i Piotrowi Koftom, którzy cierpliwie odpowiadali na każde moje pytanie, udostępnili domowe archiwum, okazali wiele wyrozumiałości i ciepła.
Z ogromnym wsparciem spotkałem się także ze strony Krystyny i Mirosława Koftów, Katarzyny Stimm, Jagny Kofty, Zuzanny Kofty, Zofii Kofty, Agnieszki Putowskiej, Grzegorza Strzelewicza oraz Bene Rychtera. Serdecznie im za to dziękuję!
Specjalne podziękowania kieruję w stronę Agnieszki Młodnickiej, która podzieliła się swoją wiedzą i materiałami dotyczącymi Jonasza. Bez jej wsparcia, dobrego słowa, długich rozmów byłoby znacznie trudniej. Jestem wdzięczny Grażynie Maliszewskiej za cierpliwość w udostępnianiu materiałów.
Ogromnie dziękuję także wszystkim innym rozmówcom; o fragmentach swojego życia zechcieli opowiedzieć: Marek Barbasiewicz, Ewa Błaszczyk, Dorota Jovanka Ćirlić, Stanisława Celińska, Zofia Czerwińska, Ewa Dałkowska, Joanna i Maciej Damięccy, Krzysztof Daukszewicz, Anna Dębicka-Czaplicka, Magda Dygat-Dudzińska i Andrzej Dudziński, Feliks Falk, Krzysztof Forbert, Ryszard Marek Groński, Eva Harley, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Robert Janowski, Janusz Kapusta, Jacek Kleyff, Wawrzyniec Kofta, Hanna Kossowska, Michał Komar, Antoni Kopff, Sławomira Łozińska, Beata Malczewska, Maciej Małecki, Anna Nehrebecka, Krzysztof Paszek, Jan Pietrzak, Andrzej Poniedzielski, Agnieszka Putowska, Jerzy Satanowski, Janusz Strobel, Maria Szabłowska, Małgorzata Terlecka-Reksnis, Krzysztof Wierzbicki i Roman Ziemlański.
Ponadto dziękuję Annie Derengowskiej za zaufanie i cierpliwość.
Dziękuję mojemu bratu, na którego zawsze mogę liczyć.
Przekazuję wielkie podziękowania dla Moich Rodziców – za wsparcie.
Dziękuję Agnieszce Baszko i Zdzisi Gierszal za pomoc w zbieraniu materiałów o Jonaszu, przyjaźń i wsparcie, Piotrowi Dąbrowskiemu – za wyrozumiałość i bliskość.
Dziękuję Annie Przybyszewskiej-Drozd za poświęcony czas, dzielenie się ogromną wiedzą, cierpliwość i profesjonalizm.
Dziękuję Joannie Porzucek-Gulewicz, Małgorzacie Olejniczak, Annie Łukaszewskiej za wiarę!
Dziękuję Wioletcie Mackiewicz-Pietrasik za Dom Pracy Twórczej i kibicowanie.
Dziękuję także: Beacie Bregier-Maldzis (dyrektor Liceum Plastycznego w Poznaniu), Elżbiecie Waligórze-Hańcy, Agacie Dudzie-Gracz, Arturowi Wolskiemu, profesor Marii Tarnogórskiej, Agnieszce Urbańskiej, Magdalenie Ratajczak, Oli Michalskiej, Annie Kryńskiej, Rafałowi Mazurowi, Izie Jaworskiej, Michałowi Taciakowi i Tomaszowi Sudołowi, Łukaszowi Barszczowi z Teatru Syrena, Maćkowi Łądkiewiczowi, Przemkowi Wróblowi, Beacie Zagawie-Cywińskiej, Markowi Stankiewiczowi i Piotrowi Zawadzkiemu.
Kosmos człowiek. Zofia Kofta
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
This ebook was bought on LitRes
Farby Jonasza
zamiast wstępu
„Kiedy umarł, nie pracowałem już z nikim. Nie było zawodnika tej klasy, co on”1 – powiedział Antoni Kopff, kiedy odwiedziłem go, aby porozmawiać o Jonaszu Kofcie.
Autor Pamiętajcie o ogrodach nie doczekał transformacji. Zmarł w przedostatnim roku PRL-u i zostawił mnóstwo niezałatwionych spraw: niezrealizowane zamówienia na teksty piosenek, niedoszłe do skutku projekty, rozpoczętą sztukę Kadysz. Jego śmierć nie była zaskoczeniem, po wypadku w SPATiF-ie przy życiu podtrzymywała go maszyna, a jednak zgromadzeni na Powązkach przyjaciele, znajomi i wielbiciele nie mogli uwierzyć w to, co się stało.
Dwa miesiące po śmierci Kofty, w czerwcu 1988 roku, w Opolu odbył się koncert jego piosenek. Tego wieczoru – jedyny raz w życiu – na scenę weszła matka Jonasza, Maria Kofta. To właśnie ona odebrała pośmiertnie przyznaną synowi nagrodę za zasługi dla kultury. Publiczność klaskała na stojąco. Najwięksi polscy artyści tamtego czasu – Alibabki, Maryla Rodowicz, Andrzej Zaucha, Hanna Banaszak, Zdzisława Sośnicka, Zbigniew Wodecki, Bernard Ładysz, Bogusław Mec, Halina Frąckowiak, Majka Jeżowska, Krystyna Prońko, Piotr Schulz i Ryszard Rynkowski – złożyli hołd poecie. Jerzy Stuhr, reżyser widowiska, po raz drugi zaśpiewał publicznie piosenkę, o której do tej pory szersza publiczność nie wiedziała, że jest autorstwa Kofty – Śpiewać każdy może. Mimo humorystycznych akcentów był to jednak przejmujący, nostalgiczny wieczór: zarówno artyści estradowi, jak i opolska publiczność żegnali jednego z największych polskich poetów piosenki.
W przeciwieństwie do swojego ojca Mieczysława, który przez lata prowadził domowe archiwum, zarówno własne, jak i syna, Jonasz nie dbał o utwory. Rozdawał obrazy i rękopisy. Uważał, że wszystkie piosenki i wiersze ma w głowie – i zapewne była to prawda, ponieważ miał świetną pamięć. Po śmierci męża Jaga Kofta została z zadaniem odnalezienia (w prasie, u znajomych, w ZAiKS-ie, u wykonawców) tekstów piosenek i zebrania ich w całość. W 1991 roku doprowadziła do wydania pierwszego tomu tekstów – książka Pamiętajcie o ogrodach ukazała się w Czytelniku, z rysunkami Jerzego Dudy-Gracza. Umowę z wydawnictwem Jonasz podpisał jeszcze w 1983 roku, nie zdołał jednak sfinalizować publikacji.
W 2010 roku Jaga Kofta i syn Piotr (dziennikarz, publicysta, krytyk literacki, autor opowiadań zebranych w tomach Piękne wieczory i Bura małpa) założyli Fundację „Pamiętajmy o ogrodach”. „Po ponad dwóch dekadach od śmierci Jonasza Kofty uznaliśmy, że sama pamięć o nim nie wystarczy – że trzeba czegoś więcej, by jego